Interstellar - 14.11.2014
Interstellar -
14.11.2014
Interstellar w reżyserii Christophera Nolana to
fantastyczno - naukowa opowieść o podróżach międzywymiarowych. Opowiada historię
mężczyzny, który wyrusza w kosmos z misją ratowania ludzkości, która cierpi z
powodu zniszczenia rodzinnej planety – głód, niesprzyjająca pogoda i wreszcie
zmieniająca się atmosfera (zwiększające się stężenie azotu). Główny bohater
jest ojcem samotnie wychowującym dwójkę dzieci, syna i córkę na farmie
uprawiającej kukurydzę. W trakcie fabuły okazuje się, że nasz bohater obecnie
rolnik ma zacięcie inżynierskie, a kiedyś miał ambicje być kosmonautą. W wyniku
dziwnych zbiegów okoliczności zostaje wysłany w kosmos z misją przetrwania dla
rodzaju ludzkiego. Więcej nie zdradzę. Fabuła od strony naukowej oparta jest
jak wyczytałem w sieci, na teorii Kipa Thorna – fizyka zajmującego się badaniem
czarnych dziur. Muszę przyznać, że w czasie oglądania ciąg wydarzeń wydaje się
logiczny, o ile oczywiście ktoś dopuści do siebie szersze spojrzenie na pojęcie
czasu oraz ilości wymiarów otaczającego nasz świata. Film jest fajną iskrą do
rozpalenia w sobie zainteresowania fizyką. Poza naukową warstwą mamy też podróż
w kosmosie, fajne choć trochę toporne w formie roboty, piękne obrazy kosmosu i
akcję, która choć może nie jest super trzymająca w napięciu to na pewno nie pozwoliła
mi się nudzić. Mamy jeszcze wątek psychologiczny: relację córki i ojca, która
przez całe swoje życie nie może pogodzić się z faktem, że ojciec poleciał w
kosmos. Generalnie film moim zdaniem
warty zobaczenia, sci-fi na czwórkę plus. Ja czepiłbym się jeszcze tylko jednej
rzeczy. Uderzyło mnie, że rolnicy walczący z naturą po tym jak Ziemia dała im w
kość za degradację planety nic nie nauczyli się na wcześniejszych błędach i
dalej uprawiali monokulturowo. Co jak już obecnie wiadomo jest przyczynkiem do
chorób upraw oraz ich niszczenia przez szkodniki. Ale to tylko taki drobiazg.
Komentarze
Prześlij komentarz